Mieliśmy w naszej historii wielkich Polaków, którzy byli „niewolnikami” Maryi, Jej wielbicielami, aby należeć do Jezusa przez Jego Matkę. Karol Wojtyła swoją dewizą biskupią i później papieską jako Jan Paweł II uczynił hasło „Totus Tuus” – „Cały Twój”. Błogosławiony kardynał Stefan Wyszyński, Prymas Tysiąclecia również uważał się za „niewolnika” Maryi. Znamy wielkie oddanie Matce Bożej św. Maksymiliana Maria Kolbe, św. Stanisława Kostki i wielu innych. Święty Męczennik Andrzej Bobola opracował tekst Ślubów Lwowskich, które kardynał Wyszyński przepracował jako Jasnogórskie Śluby Narodu Polskiego.
„Totus Tuus” to zawołanie z „Traktatu o prawdziwym nabożeństwie do Najświętszej Maryi Panny” świętego Ludwika Grignon de Montforta. Traktat wyjaśnia nam, kim jest naprawdę Maryja, Matka Syna Bożego, Niepokalana i zawsze Dziewica. Jak bardzo jest umiłowana przez Boga, wybrana jako jedyna, obdarowana wielkimi cnotami i darami Ducha Świętego. Autor z wielką miłością i czcią wobec Maryi pisze, że ma Ona władzę nad aniołami i świętymi w niebie. Bóg Ojciec pragnie Ją uczynić matką wszystkich Swoich dzieci. Syn Boży chce ukształtować Swoje podobieństwo w ludziach przez Swą najdroższą Matkę. Duch Święty pragnie kształtować Swoich wybranych przez Maryję i w Niej. A gdy znajduje Maryję w jakiejś duszy, udziela się jej w obfitości.
Wszystkie te łaski sprawiają, że możemy dzięki Maryi łatwiej osiągnąć pokorę i uniżenie, trwać w pokucie, by wolnym i radosnym sercem uwielbiać Boga. Nabożeństwo to sprawia oddanie większej chwały Bogu, jednoczy ściślej z Jezusem, kształtuje w nas szczerą miłość Boga i bliźniego.
Św. Matka Teresa z Kalkuty zachęca do oddania się Maryi, mówiąc, że Matka Boża zaspokaja nasze potrzeby duchowe i materialne, daje jedność ze swoim sercem, bierze na siebie odpowiedzialność za nasze uświęcenie, a więc i za drogę POKUTY, która je uprzedza!
Oddanie się Maryi jest radosnym aktem oddania się „na skróty” Jezusowi Panu. W tym trudnym czasie sięgnijmy po radość z Maryją!