„Nawróć nas, Panie, do Ciebie wrócimy.” Lm 5,21

O pokucie

Mobirise

Co to jest pokuta?

Pokuta jako Sakrament

- Jako wierzący w Chrystusa, w Jego Kościele, przystępujemy do Sakramentu Pokuty, w którym wyznajemy nasze grzechy, po uprzednim rachunku sumienia, żalu za grzechy i postanowieniu przemiany życia. Po wyznaniu sakramentalnym grzechów wobec kapłana – zastępcy Chrystusa, otrzymujemy przebaczenie grzechów. Zostaje nam też zadana tzw. pokuta, zazwyczaj modlitwa, mająca charakter zadośćuczynienia Bogu za zniewagi Mu wyrządzone. Jednak na ogół poprzestajemy na tym, nie przywiązując wagi do rzetelnego zadośćuczynienia Bogu i ludziom – naszym bliskim, przyjaciołom, innym ludziom.

- Korzystanie z Sakramentu Pokuty jest naszą odpowiedzią na wezwanie Chrystusa do nawrócenia. Jest decyzją naszej woli i serca, a zarazem łaską miłującego Boga, która porusza nas do skruchy i żalu, czasem wywołującego łzy bólu.

Łaska Pokuty jako nawrócenie

- Pokuta rozumiana szerzej jest łaską, która przynagla nas do głębszego nawrócenia całego życia, do „rozliczenia się” z naszych grzechów, którymi obrażaliśmy Boga i krzywdziliśmy ludzi oraz siebie, zaniedbując rzetelne zadośćuczynienie czyli „pokutę” po sakramentalnym przebaczeniu, bądź nie przywiązując wagi do ukrytych postaw, dających nam złudzenie niemal świętości, lub niedbalstwa w wypełnianiu Bożych przykazań i obowiązków życia. Wewnętrzne nawrócenie jest dziełem łaski.

- Święty Papież Paweł VI w Konstytucji Apostolskiej „Pokutujcie” pisał: „wszyscy wierni są zobowiązani na mocy prawa Bożego do czynienia pokuty.” I wymienił 3 formy pokutnego zadośćuczynienia Bogu i bliźnim: modlitwę, post i uczynki miłosierdzia. Umartwienie jest konieczne, by duch miał siłę powściągnąć samowolę natury. Gdyż natura dąży do czego innego niż duch, który chce pełnić wolę Ojca.

- Po śmierci będziemy sądzeni z miłości.
„Będzie to bowiem sąd nieubłagany dla tego, który nie czynił miłosierdzia: miłosierdzie odnosi triumf nad sądem.” Jk 2,13.
Istnieje współcześnie złudzenie, że Boże Miłosierdzie zakrywa wszystko, więc można grzeszyć, a Pan Bóg wybaczy. Przecież nie jest drobiazgowy. Nie jest to zgodne z nauczaniem Kościoła. Bóg jest Sędzią sprawiedliwym, który za dobre wynagradza, a za złe karze. Przekonamy się o tym po śmierci, w tzw. sądzie szczegółowym. Bóg czeka na nas wszystkich z otwartymi ramionami. Jest przecież Nieskończoną Miłością. Wszystkich nas stworzył z Ojcowską czułością. Ale jest jednocześnie nieskończenie święty i przeczysty. Żadna dusza nie może zbliżyć się do Niego, jeśli ma na sobie choćby najmniejsze plamy grzechów. Dlatego rzuca się do Czyśćca, które jest miłosiernym cierpieniem, oczyszczającym dusze z tych plam grzechów. Jest łaską Pokuty.

- Każdy grzech pozostawia skutki. Tym, co usuwa plamy grzechów po tej stronie życia, jest pokuta za grzechy, tak, jak oczyszczające cierpienie w Czyśćcu. Widać w tym Bożą sprawiedliwość połączoną z miłosierdziem. Jesteśmy do niej zobowiązani na mocy Bożego prawa. W Kibeho w Ruandzie w 1982 r. Matka Boża mówiła:
„Ludzie współcześni nie czują już tego zła, które czynią. Jeśli ktoś popełni grzech, nie przyznaje się, że źle postąpił. Proszę was, żałujcie za grzechy. Dziś wielu ludzi nie potrafi już prosić o przebaczenie. Ci ludzie krzyżują Syna Bożego. Świat jest chory, moje dzieci. Musicie się umartwiać, żeby pomóc Jezusowi w zbawieniu świata.” 

- Pokutując idziemy za Chrystusem na wzór Matki Bożej. Jezus powołuje swych uczniów do wzięcia swego krzyża i naśladowania Go. Chce włączyć do Swej Ofiary Odkupieńczej tych, którzy z niej korzystają. W najwyższym stopniu spełnia się to w Jego Matce.

- Pokuta jako łaska nawrócenia to metanoja. Jest łaską powrotu na drogę Bożą. Zawracamy z drogi zła, tego, co nie jest Boże i zwracamy się w stronę prawdy i dobra, życia, do którego nas Bóg powołał. Towarzyszy temu żal, że się raniło Boga i radość powrotu do Jego miłości. Pokuta znamionuje życie chrześcijańskie, jest jego wymogiem. Jest warunkiem przyjęcia po śmierci do Królestwa Niebieskiego. Skutkiem braku pokuty jest wieczne potępienie.

- Maryja w wielu objawieniach nawołuje ludzkość do pokuty. Największą determinację przejawiła w Fatimie, ukazując dzieciom piekło, do którego idą biedni grzesznicy, gdyż nie ma nikogo, kto by się za nich ofiarował. Słowa te wzbudziły w dzieciach tak wielkie współczucie, że czyniły wiele ciężkich ofiar za ludzi, których mogłaby spotkać tak straszna kara. Ten aspekt pokuty jako ofiary za innych jest propozycją szczególnie ważną w dzisiejszym czasie, gdy grzech się rozlewa, abyśmy pamiętali o innych, (którzy nie wiedzą, co czynią), ofiarując za nich swoje umartwienia, krzyże codzienne, współpracując z Ofiarą Jezusa na Krzyżu dla zbawienia świata.
Poznajemy tu rozumienie Pokuty jako spłacenia długu. Jezus zapłacił na Krzyżu dług (karę) za wszystkie nasze grzechy, całej ludzkości. Korzystamy z Jego „zapłaty” – Ofiary we Mszy świętej, w sakramentach, pokutując za nasze grzechy, także ofiarując naszą ekspiację za grzechy innych.

Mobirise

Etapy pokuty

- Pierwszym etapem, a zarazem warunkiem pokuty jest metanoja -zmiana myślenia z grzesznego bez Boga na wiarę w Ewangelię, zwrot od egoistycznego używania świata do życia w prawdzie Ewangelii i miłości Boga. Czyli nawrócenie. Impulsem do tej przemiany może być łaska usłyszanego słowa, świadectwa, wewnętrznego poruszenia, ukłucia sumienia i akt woli ku poprawie życia.

- Drugi etap to żal za grzechy, uniżenie przed Bogiem, przepraszanie Boga za swoje grzechy, ale też za grzechy rodziny, narodu, świata.

- Trzeci etap to złożenie siebie w ofierze, wyrzeczenie się grzesznego życia, egoizmu i kręcenia się wokół swojego „ja”. Towarzyszą temu wyrzeczenia, umartwienia i ofiary.

- Czwarty etap to zadośćuczynienie Bogu i ludziom – wynagrodzenie.

- Przejście tych czterech etapów pokuty daje owoce nawrócenia. Mamy szansę porzucić starego człowieka dla człowieka nowego. Dokonuje się wtedy rzeczywista przemiana życia konsumpcyjnego, które dogadza sobie, w życie chrześcijańskie, dla którego Mistrzem jest Jezus i światłem Jego słowo.
Jezus zapłacił bardzo wielką Ofiarą za każdy mój grzech. Cierpiał straszliwie w Swoim Ciele, przez bolesne Rany i wylaną z nich Krew, a jeszcze bardziej w Swej Duszy, przez odrzucenie, wyszydzenie, opuszczenie, zdradę, osamotnienie i nienasycone pragnienie dusz, które nie chcą skorzystać z Jego Ofiary i przyjąć Zbawienia. Uświadomienie sobie wielkości bolesnej Ofiary Jezusa może zmotywować nasze serce do miłości, zarazem do pragnienia życia zgodnego z Jego nauczaniem.

- Bez pokuty nie ma Miłosierdzia Bożego. W Sakramencie Pokuty otrzymujemy je w Bożym przebaczeniu.
Kary doczesne za grzechy, których doznajemy na całym świecie, to dopust Boży, by konsekwencje naszych grzechów uderzyły w nas. W tym sensie jest to „kara”, jako ich skutek, gdyż grzech polega na odrzuceniu Boga i Jego Miłości. Stwarzając ludzi Bóg obdarzył każdego z nas wolną wolą i jest temu wierny. Zły duch jest sprawcą wszelkiego zła, zarówno grzechu, jak wynikającego z niego cierpienia i oskarżenia. Bóg cierpi z nami i za nas, boli Go, że odchodzimy, bo wie, że Szatan prowadzi nas do potępienia wiecznego. Ratunkiem przed tak realnym nieszczęściem jest pokuta.
Prawdziwa pokuta podtrzymuje świat. Rozbudzajmy w sobie i w innych ducha pokutnego!

Mobirise

Przebieg pokuty

1.
Kiedy uświadamiamy sobie potrzebę nawrócenia
i chcemy czynić kroki w tym kierunku, aby podjąć szczerą pokutę, musimy wołać Ducha Świętego, aby przekonał nas o naszym grzechu, ukazał go.

2.
Duch Święty zna głębokości Boga samego i wszystko wie o głębiach naszej duszy
. Zna wszelkie dobro, które Bóg włożył w nas, jak i wszelkie wypaczenie dobra, którego w życiu się dopuściliśmy. Módlmy się cierpliwie na kolanach, uniżmy się przed Bogiem. Prośmy o ducha pokutnego, o ducha pobożności, który pozwoli nam doświadczyć w sercu prawdziwego żalu za to, że sprawiliśmy najlepszemu Ojcu zawód i ból, że zabijaliśmy Jezusa na Krzyżu, zadając Mu okrutne Rany i szydziliśmy z Niego, kiedy cierpiał; że zasmuciliśmy okrutnie Ducha Świętego, a Matce Bożej wbijaliśmy miecz boleści w Niepokalane Serce. Zdając sobie sprawę z powagi grzechu, z wszelkich zaniedbań, obojętności, możemy zobaczyć własną hipokryzję naszej wiary i zewnętrznej pobożności. Zobaczymy, jak się usprawiedliwialiśmy przed sobą i Bogiem. Możemy wołać z Dawidem o nowe serce i nowego ducha, bo nasz grzech jest zawsze przed naszymi oczami, on zniszczył nam serce i ducha. Czujemy teraz wstyd, lęk i poczucie winy. To skutki naszych grzechów. Może osądzamy innych, a wydawało się to takie sprawiedliwe. Nie zdawaliśmy sobie sprawy z tego, że wpadamy w pychę, że przestajemy kochać Boga i człowieka. Idziemy drogą potępienia. Musimy mieć swoje grzechy przed oczami, by zwalczyć osądzanie innych. Widzimy teraz, że nasze grzechy to ogromny dług wobec Boga. Bardzo potrzebujemy Ducha Świętego, żeby zobaczyć swoje grzechy. Bez Ducha Bożego to niemożliwe. Niech On przejdzie przez nasze serce i zburzy to, co sobie zbudowaliśmy, myśląc, że to jest zgodne z wolą Bożą. Niech Duch Święty przyjdzie i obnaży boleśnie to, co było w naszych oczach zasługujące na miłość Boga. W Duchu Świętym możemy zobaczyć, jak bardzo zraniliśmy Boga i drugiego człowieka. Wtedy dopiero możemy całym sercem żałować za swoje grzechy i zacząć pokutować, kiedy zobaczymy, jak daleko jesteśmy od wizerunku, jaki sobie utworzyliśmy przez lata. Możemy szczerze płakać nad swoją niegodziwością i ślepotą. Duch pobożności spowoduje, że będziemy wstrząśnięci ciężarem swojego grzechu i będziemy płakać z jego powodu w wielkim bólu naszego serca. Bóg jest Światłością i nie ma w Nim żadnej ciemności. Jeśli Jego światłość oświetli naszą ciemność, zobaczymy dopiero prawdę o sobie. Człowiek oświecony przez Boga Ducha Świętego, widzi swoją grzeszność, każde kłamstwo, każde usprawiedliwienie swojego grzechu. Będąc daleko od Boga, nie widzimy naszych grzechów. W świetle Bożym zobaczymy też konsekwencje naszego zła, cierpienia zadane innym, wszystkie złe skutki. Żal za grzechy zmienia usposobienie, wdraża nas w pokorne stawanie w prawdzie o sobie, uczy nas uniżenia, pokory, pokutowania.

3.
Podjęcie ofiar, umartwień i wyrzeczeń
. To nie jest łatwe, gdyż lubimy dogadzać sobie wygodą i przyjemnościami. Gdy nasz duch chce przeciwstawić się naturze, słuchamy natury, gdyż jesteśmy uzależnieni od zachcianek natury, naszego ego. Uzależniamy się od tego, co nam sprawia przyjemność i oddala myślenie o prawdzie. Obżarstwo jest jednym z siedmiu grzechów głównych, ale nie chcemy o tym pamiętać. Przejadanie się powoduje wiele chorób, więc konsekwencją staje się narzekanie. Ofiary i wyrzeczenia pomagają nam w nawróceniu, gdyż wzmacniają ducha, który zaczyna panować nad naturą. Winniśmy np. post piątkowy jako wstrzemięźliwość od pokarmów mięsnych, zastąpić postem o chlebie i wodzie, do którego nakłania Matka Boża w Medjugorie. Rezygnować z bezmyślnego oglądania telewizji na rzecz budowania i pogłębiania relacji z bliskimi. Małe wyrzeczenia powodują, że zdrowieją nasze relacje z Bogiem i ludźmi.

4.
Wynagradzanie za nasze grzechy to uczynienie zadość Bogu i ludziom za każdy nasz grzech, każdą krzywdę.
Przepraszając za konkretny grzech uczyniony Bogu, powinniśmy wynagrodzić czymś przeciwnie dobrym, co odda Bogu chwałę i sprawi radość, np. Adoracją, różańcem odmawianym wspólnie w kościele, przebywaniem z Nim w ciszy, by Go czcić i słuchać w sercu, czytaniem z uwagą Bożego słowa. W rodzinnych relacjach jest niezliczona ilość potrzebnych rozmów, okazywania czułości, troski, w zamian za obrażanie, opryskliwość, niezauważanie cierpień i smutku najbliższych. Podobnie w przyjaźni, innych relacjach. Wynagradzanie wymaga od nas zwracania uwagi na drugiego, zainteresowania jego sprawami. Pomaga to nam uwolnić się od egoizmu i kształtować postawę miłości. Odżywa wtedy żywa relacja, odbudowuje się gasnąca miłość i przyjaźń. Szczególnie ważne jest wynagrodzenie za zranienia zadane przez grzechy, od których jesteśmy uzależnieni. Nie wystarczy żałować, nawet szczerze, nie wystarczy przeprosić. Trzeba wynagradzać. Można wtedy opanować uzależnienie i oddalić się od grzechu. Brak wynagrodzenia jest katastrofalny dla naszego nawrócenia. Stanowi też niewykonanie wszystkich warunków spowiedzi, nie wystarczy sama modlitwa.
- Dalsze życie pokutującego to codzienny rachunek sumienia, żal za grzechy, oddanie Duchowi Świętemu naszego wnętrza i woli, umysłu i serca, aby oświecał nas Swoim światłem i prowadził w dalszym nawróceniu do pełni zjednoczenia z Jezusem. Matka Boża Oblubienica Ducha Świętego jest wielką pomocą w życiu pokutą i chętnie nam użycza swego Serca, byśmy jej miłością kochali Boga.

Mobirise

SPOTKAJ SIĘ Z NAMI

Ruch pokutny

NAPISZ DO NAS

kontakt@pokuta.com.pl